niedziela, 7 stycznia 2018

A każdy deser w Cukierencie Stara Kiszewa w Pruszczu Gdańskim to siódme niebo

A każdy deser
W Cukierence 
Stara Kiszewa
W Pruszczu Gdańskim
To siódme niebo

Jeśli jesteś
W Pruszczu Gdańskim
To tuż przy Trakcie
Św. Wojciecha
Gdzie wielu
W ulicę Adama Mickiewicza
Nagle skręca
I tu gdzie stoi
Historyczny Krzyż


Ku Czci Tysiąclecia
Chrztu Polski
Z Granitowym Votum  
Znaczącym 
Ów Ponury
Ów Tragiczny Marsz Śmierci
Ów Marsz Gehenny Golgoty Więźniów
Z wielu niemieckich obozów
Obozów koncentracyjnych
A przede wszystkim 
Z obozu Stutthof


W hipermarkecie
Stokrotka
Jest cukierenka
Stara Kiszewa
Jakże niezbędne
Antidotum
Na to wszystko

I chociaż jest to cukierenka
Naprawdę niewielka
Że nieco większa
Niż kwiatek
Stokrotka
To jednak
Jakże skutecznie
Równoważy cały hipermarket
Bo wchodząc
To ów hipermarket
Masz na lewo
A cukierenka
Zaraz na prawo
I jak hipermarket
Otwarta na oścież
Że same nogi
Ciebie tu niosą
A i o swoje
Woła żołądek
Czego nie powiesz

O hipermarkecie
Bo tu jest tyle
Tego wszystkiego
Że ciągle nie wiesz
Co tutaj kupić masz
Przede wszystkim
Że zanim cokolwiek
Kupisz w tym hipermarkecie
To jednak jesteś
Strasznie rozproszony
No i ta jeszcze
Kolejka do kasy

W Cukierence
Stara Kiszewa
Tyle deserów
Na każdej Półce
A każdy deser
Jakże pod ręką
A każdy deser
Jakże Szczególny
Jakże Serdeczny
I jakże pełen
Tylko samych

Słodkich pokus
I jeszcze 
Ten deser
Szczególnie Szczególny
Ów deser uśmiech Miss

Pruszcza Gdańskiego
Uśmiech Agnieszki Grabkowskiej

Że jesteś gotów
Brać wszystko w ciemno
I nawet nie pytać
Co ile kosztuje

A każdy deser
To to siódme niebo
Że tylko jeść
Jeść i jeść
I nie ruszać się
Z miejsca
I jeszcze
Koniecznie mus zabrać
Jakiś solidny
Zapasik do domu
Bo jeśli tego
W porę nie uczynisz
To sam niebawem
Dojdziesz do wniosku
Jakiż to strasznie
Niewybaczalny grzech

A Pani 
Agnieszka Grabkowska
Zna tu każdego
I wie co komu
Choć tu zaledwie jest
Od miesiąca
Z oczu wyczyta
Wyczyta z serca
A i wyczyta
Z odgłosów żołądka

A gdy u kogo
Pilny apetyt
To jest i kawa
Jest i herbata
I do wyboru
Desery z miejsca


I tutaj zawsze jest
Taka cisza
Taka harmonia
Że już na pierwszy
Rzut oka oceniasz
Jakaż to przystań
Przytulna serdeczna
Że musisz jednak
Zatrzymać się tutaj
By z tym pogodnym klimatem
Przed siebie iść dalej

A każdy deser
To siódme niebo
Że tylko jeść jeść i jeść
I nie ruszać się
Z miejsca

Ilustracje i tekst
Stanisław J. Zieliński
8.01.2018 r


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz